Sięgnij w końcu po swoje szczęście! Żyj tak, jak tego pragniesz! Twórz związek o jakim marzysz! Tylko, czy Ty wiesz, co da Ci szczęście? Czy wiesz, jakiego życia chcesz? Jak opiszesz swój wymarzony związek? Rozstanie, po mimo bólu jaki niesie, to dobry moment na weryfikację ważnych spraw w naszym życiu.
Kiedy rozstanie staje się faktem
To trudne, kiedy Twój związek się rozpadł, myśleć o czymkolwiek innym. Obsesyjnie wracasz wciąż do tego, co było. Nie możesz jeść, nie możesz spać, bo wciąż o tym myślisz. Nie możesz pracować, skupić się na czymkolwiek innym. Czujesz, jak co chwila podchodzą Ci do oczu łzy. Boisz się tego, co przed Tobą.
Mogę Cię zapewnić, że ten ból będzie się zmniejszał. Jeśli tylko tego zachcesz. Osoby, które doświadczyły rozstania, bardzo często wybierają jedną z dwóch dróg – obsesyjnie pragną odzyskać swojego partnera / partnerkę lub starają się wrócić do jakiejś normalności, może nawet wejść w kolejny związek. Ale czy to właściwa strategia? W pierwszym przypadku, walka może się okazać daremna i bardzo wyczerpująca. Jeśli uda się odzyskać partnera, to bez wprowadzenia konkretnych zmian, ryzykują, że znów dojdzie do zerwania. W drugim przypadku może się okazać, że w kolejnym związku będą powtarzać te same błędy, które doprowadziły do rozpadu.
Ty możesz zdecydować się na trzecie wyjście – rozpocząć drogę do przejęcia kontroli nad swoim życiem. Będzie to wymagało zagojenia ran po rozstaniu, zadbania o siebie. Potem przeanalizowania, co doprowadziło do tego rozstania, lepszego poznania siebie. To z kolei da Ci bazę do tworzenia nowego, lepszego życia, z którego możesz zacząć czerpać satysfakcję.
Ból rozstania, jako silny motywator
Wiem, że gdyby w moim życiu nie przydarzyła się historia z rozstaniem, pewnie nie doszłabym do tego miejsca, w którym jestem obecnie. Ból, którego doświadczyłam, wymusił na mnie weryfikację ówczesnych wartości. Bardzo się z tego dziś cieszę. Wiele łez musiało się wylać, abym odkryła, między innymi, co jest dla mnie ważne w związku i na co chcę się godzić, a na co, z pewnością nie.
Rozstanie, jak każdy inny poważny kryzys w naszym życiu, niesie ze sobą zmiany. Pytanie tylko, czy chcesz mieć wpływ na to, w którym kierunku te zmiany będą zachodzić. Tak wiele dobrego może się wydarzyć, gdy weźmiesz odpowiedzialność za własne życie!
Wybór zawsze należy do Ciebie
Problemem jest to, jak widzimy problem, jak mówi Stephen R. Covey. Jeżeli będziesz patrzeć na rozstanie, jak na ciężar, którego nie jesteś w stanie unieść. To tak będzie. Spróbuj rozważyć, jakie korzyści może nieść dla Ciebie to, co się wydarzyło. Pomyśl, czy rzeczywiście związek, który właśnie się skończył, dawał Ci taką satysfakcję, o jakiej marzysz?
Podaruj sobie ten czas żałoby po rozstaniu. Niech koncentruje się on bardziej na Tobie, na zgłębianiu Twoich potrzeb, wartości. Niech będzie to czas zaprzyjaźniania się ze sobą. Zobaczysz, jak bardzo to zaprocentuje w przyszłości.